czwartek, 22 kwietnia 2010

siódmy cud świata PETRA



Odbyłam podróż do Petry, miasta w skałach, liczącego sobie 2000 lat.
Po całym dniu włóczęgi zanocowałam w beduińskiej części Petry, przepiękni chłopcy jak z baśni Tysiąca i jednej nocy, dobre rutsowe jedzenie. Rano, przed 7 wróciłam na szlak.
Miejsce niesamowite, a kilometry w nogach czuję do dzisiaj.
Zakwasy potworne.

Zobaczyłam kolejny cud świata, więc spokojnie pojechałam do Ammanu oddać się w ręce tamtejszego doktora.
Dr Gamal studiował w Rosji. Sprawdził mi oczy....troszkę się pogorszyło od ostatniej wizyty.
Zabieg umówiony na wczesna 7 rano. Będzie dobrze!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz