poniedziałek, 1 marca 2010

poważna awaria

Wczoraj odbyło się niebezpieczne nurkowanie.
Ahmad, Mohamad i Saori pojechali z klientami na Cedar Pride. Od rana troszkę wiało. Ale jak dojechali na plaże to już był mały huraganik. Fale kilkumetrowe, wiatr porywisty. Ciepło ale bardzo inaczej niż zwykle w Aqabie.
Mimo wszystko zdecydowali się nurkować.
Saori wróciła po 10 minutach, po tym jak z Mathew zanurzyli się na 15 m i nie mogli znaleźć wraku, widoczność max 2 metry. Dla nurków rekreacyjnych to warunki ekstremalne. Ahmad zabrał Isham na wrak, znalazł go, ale w drodze powrotnej zgubił dziewczynę, w sekundzie, w tak zwanym oka mgnieniu. Wynurzył się i zasygnalizował pomoc. Reszta ekip na brzegu struchlała, zaczęła się akcja ratownicza. Po długiej minucie dziewczyna się wynurzyła.
Wyjście na brzeg nie było łatwe, nie doświadczeni poharatali się na płytkiej rafie. Student Mohameda ze łzami w oczach prosił o wyciągnięcie na brzeg.
Straciliśmy w akcji 3 płetwy i trochę krwi Mohamada. Drugie nurkowanie odwołane.
Na zdjęciach dalsza część naszej bazy.
Ahmad, okulista, dzisiaj zaczyna techniczne kursy. Pracowaliśmy razem w Dahabie, pod jego okiem stałam się divemasterką i asystentką instruktora. Saori też jest jego studentką.

I Mohamad, niegdyś żonaty z Polką z Krakowa. Dzisiaj w arabskim klimacie osadzony, syn szefa, obżartuch i żartowniś. Zapalony fotograf podwodny, dorobku jednak nie widziałam.
Taka nasza ekipa.

1 komentarz:

  1. Pozdrowienia dla Ahmada :) dobrze że wszyscy w komplecie cali i zdrowi...

    OdpowiedzUsuń