czwartek, 4 marca 2010

pieczątka firmowa

Po długich rozmyślaniach zdecydowałam się doprowadzić sprawę pieczątki firmowej do końca.
Dzięki Zośce pomysł z głowy i żarcik w jednym stał się namacalnymi pikselami. Trzeba teraz poszukać wykonawcy.
W Egipcie bardzo tanio robili pieczątki, mam nadzieję, że tutaj też.


Wczoraj udało się zrobić 3 przyjemne nurkowania. Byłam po raz pierwszy na Cable Canyon. Niesamowite połączenie wyrafinowanych konstrukcji podwodnych, kabli Alcatela, i natury. Pierwsze miejsce gdzie chciałbym porobić zdjęcia. Może wiec nie będę opisywać więcej, a postaram się popstrykać. Byłam pod wielkim wrażeniem.

Polecam linkę http://www.lena-gieseke.com/guernica/movie.html Impresionant...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz