sobota, 3 października 2009

master scuba


czas tak ucieka szybko, że nie wiem kiedy i znowu luka w korespondencji z zagranicy (czy to się tak pisze?). wszystko się układa harmonijnie. nie mam czasu i weny na fotografię, ale wpadłam na pewien pomysł, o charakterze artystycznym. Zamawiam zatem aparat ze stanów i zaczynam podwodą przygodę. Opiszę szczegóły pomysłu w kolejnym poście, bo teraz bardzo w biegu.
Mija już miesiąc, qrcze, strasznie szybko a zarazem powoli się toczy tu życie. Wydaję mi się, że jestem tu od zawsze....
W międzyczasie robię MASTER SCUBA DIVER, zaczęłam od specjalizacji DEEP DIVE. 4 nurkowania na 40 m. COOOOOl.
Causy dla wszystkich zakochanych w blogu.

1 komentarz: