środa, 7 października 2009

maleństwo


mam maluszka. kocia znajda, którą przygarnęła Tracy kilka dni temu. Tracy i Jimmy wyjechali do Sharmu, zostawili mi kociaka. Ma 3 tygodnie, nie mam rodziny.spał ze mną bardzo grzecznie, wtulony w moją szyję, tuż między potylicą i poduszką. słodziaczek z tego szczeniaka, ma jeszcze szafirowe oczy, brudny pyszczek i miałczy jak tylko się obudzi.
nasza wspólna zabaweczka, przytulanka.
dzisiaj dzień zaczęliśmy porannym nurkowaniem. 6.45 bardzo dobra pora na przywitanie się z wodą. zatrudniłam nowego divemaster o imieniu Omar. Chyba dobry wybór.
poza tym wszystko po staremu, przesiąknęłam już tzw. diving industry.

1 komentarz: